Opinie

Standard obiektu:
Ocena ogólna:
1.71 / 5
pokoje
łazienki
lokalizacja
jakość do ceny
obsługa
okolica
wyżywienie
zgodność z ofertą

Najnowsze opinie:

Syf, brak kiły (ale za to tężec) i mogiła. Tak w skrócie opisać można ?Pokoje u Grażyny?. Pokoje - daję mocne 1/10. Wynajmowane pokoje ostatni raz widziały odkurzacz chyba trzy dekady temu, czyli wtedy, kiedy Pani Grażyna najprawdopodobniej zaczęła zajmować się ?hotelarstwem?. Zdecydowanie odradzam alergikom. Obsługa - kolejne 1/10. Kompletny brak elastycznego podejścia do klienta oraz przynajmniej minimalnej uprzejmości. Nieustanne przypominanie o tym, aby nie zgubić kluczy u osób wrażliwych spowodować może paranoję. Zapomnienie o gościach i rezerwacji również zasługuje na znalezienie się w tym komentarzu. Łazienki - zasłużone 1/10. Chodzenie na bosaka budzi grozę. Ciepła woda to towar deficytowy. Zgodność z ofertą - 1/10. 350 metrów do morza? Ułańska fantazja. Zdjęcia robione x lat temu, zupełnie niezgodne z zastaną rzeczywistością. Podsumowując, obiekt polecam jedynie odważnym amatorom brudu, grubiaństwa oraz prysznicowym morsom.
avatar
Jo
Przytulny pokój z czystą, zadbaną łazienką oraz wygodnymi łóżkami uzupełniającymi przemyślaną kompozycję mebli. Chciałbym właśnie tak móc wspominać miejsce pobytu podczas wakacji, jednak żaden punkt z powyżej wymienionych nie pasuje do stanu rzeczywistego zastanych przez nas pokoi. Brudu nie udało się przysłonić nawet krzyżem i obrazkiem z Janem Pawłem II. Licznie zgromadzeni święci sprawdzają czy na pewno trzymasz rączki na kołdrze. Próba dostosowania pokoju do wymagań klienta (złączenie dwóch pojedynczych łóżek) bardzo negatywnie odebrana przez właścicielkę. Brak chociażby przyrządów do sprzątania w pokoju pozwalał rozwijać swoją własną plażę pod łóżkiem. Wejście pod prysznic bez klatek grozi powrotem z urlopu z czymś więcej niż tylko piaskiem między palcami. Każdy poranek to wyścig po ciepłą wodę, której pod prysznicem zaznają tylko najszybsi. Właścicielka ciągle ma pretensje do klienta, na dwie pary daje jeden zestaw kluczy, czym ogranicza mobilność i swobodę działania. Meble prawdopodobnie widziały wprowadzenie komunizmu, więc poza wartością historyczną do niczego się nie nadają. Poprzeczne belki w łóżku skutecznie chronią przed nadmiernym wypoczęciem. Ogólnie polecam, ale do generalnego remontu. Potem spokojnie można wynajmować, gdyż lokalizacja jest dobra
avatar
Marcin W.
Pokaż kolejne opinie

 

Galeria obiektu:

Opinie o obiekcie:

avatar

Po przybyciu na miejsce od razu coś nie pasuje. Pokoje nie wyglądają tak jak na zdjęciach, ich standard znacząco odbiega od akceptowalnej normy. Brudna, śmierdząca pościel, rozpadające się łóżko, syf na ścianach, pełno kurzu i brak ciepłej wody w łazience. Gospodyni jest wyjątkowo nieuprzejmą osobą, wpada do pokoju bez pukania, siedzi pod drzwami i tylko nasluchuje czy ktoś przypadkiem nie zamknie za głośno drzwi. Zero prywatności. Po 3 dniach pobytu człowiek marzy o kąpieli w żelu antybakteryjnym. Pomimo uroków Jastarni, wspomnienia urlopu będą przywodzić na myśl brud, dyskomfort i poczucie obrzydzenia. Czuję się oszukany, sugeruję zmianę nazwy na "Melina u Grażyny".
więcej

My na mapie:

Kontakt:

tel: 586 752 818

Mickiewicza 51

84-140 Jastarnia